Niejednokrotnie czytamy o zanieczyszczeniu rzek i jezior chemicznymi substancjami, na skutek czego w wodach giną ryby. Zanieczyszczeniu ulega również powietrze i to nie tylko przez gazy spalinowe silników. My ludzie także ulegamy wielu zgubnym wpływom otoczenia, duchowo możemy zachorować, a nawet zginąć. Nie jesteśmy w stanie rozpoznać wszystkiego, jeśli znajdujemy się z dala od czystego źródła boskiej prawdy. Tu, przy zdroju Bożym, każdy zdoła odróżnić fałsz i kłamstwo od prawdy. Pijmy więc ze źródła prawdy, aby rozpoznać, ile znajduje się błędów i zepsucia w chaosie ludzkich mniemań. Czy istnieje bezwzględna i nieomylna skala prawdy, przy pomocy której moglibyśmy ustalić każde odchylenie w stronę fałszu, w stronę czegoś chorobliwego i szkodliwego?
Bogu niech będą dzięki! On dał nam do ręki tę skalę, abyśmy mogli zbadać wszelką rzecz. Jest nią Biblia – Słowo Boże. Kto ja czyta nie będąc uprzedzonym, szczerze usiłując poznać prawdę o Bogu, o samym sobie, o świecie i o wieczności, ten znajduje ją i dojdzie do przekonania: „Słowo Twoje jest pochodnią nogom moim i światłością ścieżce mojej” (Ps. 119,105).
Pan Jezus sam mówi o Słowie Bożym: „Słowo Twoje jest prawdą” (Jan. 17,17). Wydano o nim świadectwo, że jest prawdziwym, czystym, szczerym źródłem. „Słowa Pańskie są słowami czystymi – srebrem, wypławionym w ogniu, siedemkroć oczyszczonym” (Ps. 12,7).
„<Słowo Twoje jest doskonale oczyszczone w ogniu, dlatego kocha je sługa Twój” (Ps. 119,140).
Jednakże my, ludzie, oprócz światła potrzebujemy szczerego źródła i prawdziwych przepisów Bożych, aby móc wstąpić na właściwą drogę i kroczyć nią do wieczności. Potrzebujemy także nowego życia i mocy.
Niegdys nocą przyszedł do Jezusa Nikodem, książę żydowski, który znał zakon Boży. Pragnął nauczyć się jeszcze więcej od wielkiego Nauczyciela, który przyszedł od Boga. Lecz Pan powiedział mu: Nie wystarczy znać prawdę. „Jeśli się kto nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć Królestwa Bożego” (Jan. 3,3). Przez to Chrystus chciał mu powiedzieć: W twoim naturalnym stanie, w jakim się narodziłeś, nie możesz się ostać przed Bogiem i spełnić Jego przykazań. Musisz się na nowo narodzić, nie fizycznie jak za pierwszym razem, lecz z wody i Ducha (Jan. 3,5.7).
Najpierw człowiek ma słuchać Słowa Bożego, które ukazuje mu jak w zwierciadle jego grzeszny stan. Powinien zgodzić się z wyrokiem Bożym i wyznać: Tak, właśnie takim ja jestem. Lecz Słowo zwiastuje mu także odkupienie i odpuszczenie w Jezusie Chrystusie, Który przyszedł na ziemię, aby grzeszników szukać i zbawić (Łuk. 19,10; 1 Tym. 1,15). Poddaj się, drogi czytelniku, w wierze temu Słowu z szczerym pragnieniem, aby odtąd naśladować Chrystusa na wąskiej ścieżce, a będziesz jednym z tych, którym Pan powiedział: „Grzechy twoje są tobie odpuszczone” (Mat. 9,1; Mar. 2,5; Łuk. 5,20; 7,48).
Duch Boży użył tych słów, owej czystej wody ze źródła Bożego, aby w ten sposób zdziałać w człowieku nawrócenie do Niego. Zostaje on wtedy na nowo narodzony, a jego serce napełnione przychylnością do Boga jako swego Ojca. Jego przykazania nie wydają się wówczas „ciężkimi”, ponieważ Duch Święty odtąd jest mocą jego nowego życia.
A więc nie bądź podobny Izraelitom, którzy wzgardzili źródłem Bożym; o nich to wypowiada prorok następujące słowa: „Panie, wszyscy, którzy Cię opuszczają, niech będą zawstydzeni; którzy odstępują ode mnie, niech na ziemi zapisani będą; albowiem opuścili źródło wód żywych, Pana”. (Jer. 17,13).
„Mnie opuścili, źródło wód żywych, a wykopali sobie cysterny, cysterny dziurawe, które wody zatrzymać nie mogą” (Jer. 2,13).
Bądźmy jak psalmista wzdychający: „Jako jeleś pragnie wód płynących, tak dusza moja pragnie Ciebie, o Boże” (Ps. 42,2). Wtedy wierzący może się spodziewać błogosławionych wyników: „I będziecie z radością czerpać wody ze zdrojów tego zbawienia” (Izaj. 12,3).
„Baranek… będzie ich pasł i prowadził ich do źródeł żywych wód” (Obj. 7,17; Ps. 23,1-2; Jan. 10,27-29). On, dobry Pasterz, chce Swe owieczki obdarzyć wszelkii błogosławieństwami.
„Albowiem u Ciebie jest źródło żywota, w światłości Twojej oglądamy światło” (Ps. 36,10).
„Śpiewać będę w pląsach: WSZYSTKIE ME ZDROJE SĄ W TOBIE” (Ps. 87,7).
0 Komentarzy